700 tys. + 8000 zł renty za wypadek na motocyklu

Historia

W kwietniu 2012 roku na jednym ze skrzyżowań Wrocławia doszło do poważnego zderzenia busa przewożącego pasażerów oraz motocykla.

Winę za wypadek ponosi kierowca busa, który nie zauważył jadącego motocyklisty i wymusił pierwszeństwo, co doprowadziło do kolizji dwóch pojazdów.

Kierowca busa razem z pasażerami nie odnieśli poważnych obrażeń, niestety kierujący motorem Paweł K. został w ciężkim stanie przewieziony do szpitala.

Na miejscu okazało się, że uszkodzenie kręgosłupa doprowadziło do całkowitego paraliżu ciała poszkodowanego.

Poważny stan zdrowia sprawił, że Pan Paweł został dożywotnio pozbawiony możliwości pracy zarobkowej.

Propozycja ubezpieczyciela

Towarzystwo Ubezpieczeniowe po przeanalizowaniu sprawy pana Pawła zaproponowało wypłatę 400 tys. złotych jednorazowego odszkodowania oraz 2 tys. złotych comiesięcznej, dożywotniej pensji dla Pana Pawła, który zwrócił się o pomoc do naszej kancelarii.

Zaproponowana przez towarzystwo ubezpieczeniowe kwota nie była wystarczająca, by pokryć podstawowe, codzienne wydatki poszkodowanego związane z aktualnym stanem zdrowia i kondycją organizmu.

Uzyskane odszkodowanie

Doradcy i prawnicy naszej kancelarii wnikliwie przeanalizowali sprawę pana Pawła, zgromadzili niezbędną dokumentację oraz przygotowali odpowiednią strategię działania, która ostatecznie zaowocowała wypłatą 700 tys. zł jednorazowego odszkodowania oraz 8 tys. złotych comiesięcznej, dożywotniej pensji wypłacanej sparaliżowanemu Panu Pawłowi.

Kwota ta była satysfakcjonująca dla naszego Klienta, a szybką wypłatę zagwarantowała ugoda z Towarzystwem Ubezpieczeniowym, które dobrowolnie przystało na naszą ostateczną propozycję finansową.